Zkratka na hlavní stranu: Alt + Shift + horní 2(ě)
Linkedin FB e-mail Google Plus Twitter

Hledat na tomto webu

 
 

Blog (čeština)
Český jazyk pro Poláky
Článek č. 329

 


Najniższa wieża widokowa. Czeskie śmieszkowanie ("recese").

Odwiedziłem podobno najniższą "wieżę widokową" na świecie.
Im. Járy Cimrmana.


Przyczym:

Ta "wieża widokowa" ma wysokość minus 15 centymetrów;

nazywa się wg osoby, która byłaby prawie doskonałą jak nie to, że nigdy nie istnieła;

i tę wieżę widokową odwiedziłem koło pierwszej godziny w nocy.


Witam Państwa w Czechach.


Cały ten wstęp powyżej, chociaż na pierwszy rzut oka chodzi o koncentrat absurdów, jest czysta prawda.
I teraz spróbójmy na te powyżej podane fakty zajrzeć w taki sposob, że by zaczęły wyglądać sensownie. Chociaż trochę, w ramach możliwości.



---



Ta "wieża" widokowa znajduje się w wiosce Nouzov,
z grubsza 2,5 km prostą linią na połnocny wschód od centrum powiatowego miasta Semily,
znaczy też w powiacie Semily (okres Semily).
W Województwie libereckim (Liberecký kraj).

Chodzi tak naprawdę o kwadratową dziurę w ziemi, o głębokości 15 cm.
Dopełnioną o balustradę, tak jak to na wieżach widokowych powinno być.

Po jednej stronie naprawdę chodzi o żart, bo wyglębienie dziury 15 cm do ziemi faktycznie nie prowadzi do widoku do większej odleglości.
To po prostu jest jeden z przejawów czeskiego poczucia humoru.
Czasami mówię, że czeski humor jest w pewnych cechach podobny do humoru brityjskiego.


(

Dlatego też czescy fanowie brityjskiego humorystycznego SciFi seriału Red Dwarf należą między największych fanów tego serialu;
i niektórzy autorzy tego brityjskiego seriału już Czechy w tym kontekście odwiedzili.

Jeżeli ktoś jest informatykiem, np. programistą, i chce wspólpracować z Czechami,
to zrobi dobrze, jeżeli ten seriał będzie chociaż trochę znać.

Dla mnóstwa czeskich informatyków chodzi o kultowy seriał;
można go pod pewnym aspektem uważać za część czeskiej kultury, choć chodzi o seriał brityjski:
Red Dwarf / Červený trpaslík / Czerwony Karzeł.

Pierwsza seria powstała roku 1988; i jej pierwszy odcinek nazywa się "Koniec".
Bardzo logiczne, prawda? Nawet naprawdę prawda, ta nazwa tego odcinku ma sens.
I przedewszystkim to jest typowa cecha humoru typowego dla Anglików i Czechów.

Tyle małe intermezzo na temat tego brityjskiego seriału, który jest dla niektórych Czechów kultowym.
Że by pokazać jakieś powiązanie czeskiego i angielskiego poczucia humoru.

)


Więc, zamiast wieży widokowej jest tam dziura w ziemi.
Zasadniczo jest to żart. Poważnie zrealizowany. Na serio.
Pokaz czeskiego humoru w praktyce.


Po drugiej stronie, na obronę autora tego projektu trzeba dodać, że z tego miejsca jest ładny widok w kilka kierunkach.
Czy już po prostu z ziemi, czy z tej piętnastocentymetrowej dziury.

Po prostu chodziło by o jeden z mnóstwa zwykłych punktów widokowych,
z których można patrzeć do kraju nie budując żadnych wieży widokowych,
jak nie to, że ktoś wpadł na ten super pomysł zrobić wieżę widokową w odwrotnym kierunku.

Czesi po prostu muszą wytrolować wszystko. Nawet tak prostą zasadę, jaką się wydawała być istota wieży widokowej.
Jeszcze parę dziesiątek lat temu, przed powstaniem trolingu internetowego, znaczy przed powstaniem czasowników "trolit", "trolovat", "vytrolovat",
powiedzielibyśmy, że Czesi "švejkují". Tak, dokładnie to my czasami musimy robić.

Czasownik "švejkovat" powstał od nazwiska popularnej postaci Josefa Švejka; wg jego zachowywania w niedopisanej kilku-częściowej książce Jaroslava Haška.
Chociaż Josef Švejk był fikcyjną postacią, którą stworzył Jaroslav Hašek, to ja osobiście uważam, że w tej postaci, i generalnie w całej tej niedokończonej książce "Osudy dobrého vojáka Švejka za světové války", jest bardzo dużo autobiografii.
Po prostu, że pierwowzorem Josefa Švejka i jego przygod w książce był sam autor Jaroslav Hašek i jego własne życie.
I myślę, że z tą opinią zdecydowanie nie jestem sam; sądzę, że takie zdanie ma na ten temat dużo Czechów.

Więc, Czesi po prostu z swojej natury czują potrzebę švejkovat, trolovat, robić jakąć żartobliwą prowokację, śmieszkowanie, happening. Rozbić jakiś system.
Przewrócić coś do góry nogami.
Czasami nawet dosłownie, jak w przypadku tej dziury widokowej.

Ale generalnie damy radę przewrócić do góry nogami praktycznie cokolwiek, i w ten sposob zniszczyć od wewnątrz praktycznie jakikolwiek system. Np. rządowy. Ale to pewnie nie tylko my.
Przez cca 300 lat byliśmy pod rządem Austrii, o czym z resztą też jest Haškova książka o Švejkovi.

I żeby tutaj nie brakowało wyjaśnienia – książka o Švejkovi została niedokonczoną z tego powodu, że jej autor zmarł zanim ją zdążył dopisać. Są niestety prawa, które dotyczą wszystkich – w tym Czechów, bo temu jednemu prawu, które od zawsze dotyczy wszystkich, prawu pewnego końca każdej osoby, nie można bronić się nawet švejkováním lub trolením.

Jednak humor już przynajmniej właśnie od tej okupacji austrijackiej pomagał Czechom bronić się przed totalitaryzmem. Z czym niczego nie zrobi nawet cenzura, chociaż się w trudnych czasach czeskiej historii o to mocno starała.
Jak jest jakaś poważna sytuacja, czy już okupacja z strony Austrii przez 3 wieki, czy okupacja z strony Niemiec podczas drugiej wojny światowej, czy 40 lat obowiązkowego socjalismu, czy potem powódzie,
to Czesi bronią się tej katastrofie z humorem za użycia takiego stopnia cynismu, aż z tego okupantom ręce opadają.



---



Ale z powrotem do tej dziury widokowej.
Po czesku nazywa się to po prostu "rozhledna", co jest (typowo) po polsku wieża widokowa,
ale skoro po polsku jest tam normalnie rzeczownik "wieża", to tutaj powinno mówić o dziurze, że by uchwycić rzeczywistość.
Ale po czesku będzie to nadal "rozhledna".

(

"rozhlédnout se" CS
=
"rozejrzeć się" PL

W tym np. na chodniku, przed wejściem do jezdni.


h ~ g
=>
Z polskiego punktu widzenia widzimy w tym z grubsza coś jak "rozgłądnąć się",
albo jakieś podobne polskie słowo, np. niedokonane "rozgłądać się".


"rozhledna" CS
=
"wieża widokowa" PL


"vyhlídka" CS
- "punkt widokowy" PL
- "widok" PL (w tym też z wieży – co z tamtąd można widzieć)
- "perspektywa" PL (do przyszłości)

)



To miejsce nazywa się "Cimrmanova nejnižší rozhledna".

Dosłownie po polsku brzmieła by ta nazwa:
"Najniższa wieża widokowa im. Járy Cimrmana"

Jára Cimrman miał niestety tą wadę, że nigdy nie istnieł.
Chodzi o całkowicie fikcyjną, zmyśloną postać.
Generalnie genialną w prawie każdej dziedzinie ludzkiej czynności, od sztuki przez sport po technikę, ale jednak trzeba myśleć o tym, że naprawdę nigdy nie urodziła się.
Czesi tą drobną wadę ignorują i tą postać bardzo uwielbiają.

Przyczym od początku chodzi o śmieszkowanie, happening, żart. Taki większy, skomplikowany, jednak żart.
I wszyscy to wiedzą, jednak grają cały ten dowcip przez dziesiątki lat prawie z poważnym kształtem twarzy.

Istnieje więc dużo miejsc w Czechach, które się po tej niesamowitej (i nierzeczywistej) postaci nazywają.
W tym też – prawdziwa normalna wieża widokowa, gdzie indziej. Znaczy dwie różne. Każda o wysokości z grubsza plus 20 metrów.

Istnieje też prawdziwa planetoida (planetka) "Járacimrman", którą naprawdę znalazł prawdziwy czeski astronom w styczniu 1996. W przestrzeni między planetami Mars i Jupiter.

Cały ten temat dotyczący całego tego dowcipu / projektu fikcyjnego Járy Cimrmana, który (nie) żył pod koniec XIX. wieku i na początku wieku XX.,
przyczym cały ten projekt powstał w drugiej połowie XX. wieku,
cały ten temat jest bardzo złożony, bo Czesi tą fikcyjną postać pokochali do takiego stopnia,
że nazywają się po nim nie tylko rzeczy fikcyjne,
nie tylko rzceczy dotyczące jego samego (pomniki – prawdziwe pomniki fikcyjnej postaci; tabelki, że w tym domu nigdy nie żył lub że w tym sklepie sobie nigdy niczego nie kupił, itp.),
nie tylko rzeczy rzeczywiste lecz absurdalne (jak ta dziura widokowa),
ale też rzeczy normalne (prawdziwe wieży widokowe gdzie indziej; różne inne miejsca),
i nawet rzeczy poważne, jak prawdziwa oficjalna naukowa nazwa rzeczywistej planetki w rzeczywistym kosmosie – bo została znaleziona przez Czechów, i ci zasadniczo muszą czasami coś poważnego wytrolować. Nawet jeżeli taki Czech jest naukowcem.

Ja za bardzo nie lubię, jak się gdzieś rozpowszechniają jakieś nieprawdziwe bezsensy,
więc tutaj w tym artykułe od początku mówię, że Jára Cimrman jest postać fikcyjna.
Ale dużo Czechów czasami mówi i zachowuje się, jak by chodziło o prawdziwą postać,
i grają to Czesi często tak konsekwętnie, że to już parę obcokrajowców pomyliło.
Nawet może dużo, nie parę.

Więc, skoro ja tutaj jestem od prostowania wszystkich tych czeskich rzeczy, to ostrzegam, że Jára Cimrman jest osobą fikcyjną.

Co Czechom wcale nie przeszkadzało w tym, że by mu dać nominację i dużo głosów w telewizyjnej ankecie "Největší Čech" (dosłownie jakby: "Największy Czech), w 2005 r.
Chodziło o TV program, w którym Czesi mieli wybrać najlepszą i najważniejszą postać całej czeskiej historii.
Przyczym się jakoś tak automatycznie zakładało, że chodzi tylko o postacie realne. Typowo królowie lub prezydenci, ew. naukowcy, itp.
Chodziło o międzynarodową sieć tego programu; brityjska telewizja BBC ten format zrealizowała jako pierwsza, w r. 2002, pod nazwą Greatest Britons, i potem sprzedawała do tego programu licencje, do różnych krajów, że by zawsze jakaś TV stacja nakręciła swoją wersje dla swoich widzów o swoich ważnych postaciach historycznych.
W wszystkich krajach to widzowie zrozumieli i szanowali.
Nie tak w Czechach.
Czesi z swojej natury musieli ten konkurs postać historycznych wytrolować, i w tej ankecie bardzo duże sukcesy odnosił Jára Cimrman. Może nawet wygrał, ale telewizja nie opublikowała dokładną liczbę głosów.
Czeska telewizja publiczna ("Česká televize", z dużym "Č"), która to kręciła i organizowała, tę sytuację konsultowała z BBC, od której kupiła licencję, bo regulamin konkursu niczego takiego nie przewidywał.
Po prostu ktoś sobie wymyśli format TV programu / konkursu / ankiety, sprzedaje to (może?) do wielu krajów świata, i jakoś mu z góry nie wpadnie do głowy, że czescy widzowie z tego zrobią coś całkowicie innego, czego nie przewidywał ani autor, ani regulamin.



Więc, po Cimrmanovi nazywa się dużo różnych rzeczy, w tym często różne rzeczy albo fikcyjne, albo absurdalne / żartobliwe / happening / trolling,
jak ta dziura widokowa.

Po czesku jakiś taki skomplikowany zaawansowany zorganizowany żart, jakaś taka żartobliwa prowokacja, jakiś taki miły lekki żartobliwy trolling, nazywa się typowo "recese".
"Ta recese", rodzaj żeński.
Tak samo jak "recese" w ekonomii, kiedy rynek nie idzie w dobrym kierunku.
Ono to właściwie oboje po czesku znaczyło "úpadek" CS. W sensie "obniżenie poziomu" PL, w sensie obniżenia jakości, zmiana na gorsze.



"recese" CS
- "recesja" PL (obniżenie poziomu na rynku)
- żart (jakiś zorganizowany, większy, złożony, konsekwętny), żartobliwy happening, żartobliwa prowokacja, absurdalna żartobliwa czynność czy wydarzenie, żartobliwy absurdalny projekt, ...



Ja akurat ten fenomen całej tej fikcji koło Járy Cimrmana lubię tak średnio, nie za bardzo, skoro raczej lubię rzeczywistość i fakty (lub sensowne SciFi, ...) i nie lubię rozpowszechniania bezsensów, w sensie nieprawd,

ale bardzo uwielbam sztuki teatralne teatru Járy Cimrmana
(autorzy Zdeněk Svěrák i już nieżyjący Ladislav Smoljak; oba z wyksztalcenia nauczyciele, pierwszy języka czeskiego, drugi fizyki),
bo te sztuki pracują często z humorem na wyższym poziomie, z humorem językowym, ale też z wskażnikami do czeskiej historii,
i też z humorem z opóżnioną eksplozją (kiedy widz może zrozumieć pointę dopiero później).

I wszystkie te sztuki teatralne, choć ich pisali panowie Smoljak i Svěrák, są jakby podpisane przez Járu Cimrmana, z tym że panowie Svěrák i Smoljak jakby udawali, że oni każdą tę sztukę znalazli i zrekonstruowali.

Więc – te sztuki są super, są na fundamentach inteligentnego humoru;
i z tym wszystkim jest cała ta fikcja Járy Cimrmana związana.

(Niestety, że by zrozumieć ten humor, to trzeba znać bardzo dobrze czeski język i trochę też czeskie realioznawstwo.)



---



I potem jest tutaj trzecia rzecz, która w wstępie tego artykułu mogła wyglądać absurdalnie:
Że tą "wieżę" widokową odwiedziłem w nocy, koło pierwszej godziny.

Chociaż to bardzo ładnie dokreśla cały ten absurdalny klimat tego tematu,
to tak naprawdę nie chodziło o plan od samego początku.

Po prostu nic nie zdążam, z niczym się nie wyrabiam,
i jak gdzieś jadę, to już podczas startu, znaczy przed nim, znaczy w trakcie starania wyruszyć,
złapię kilkagodzinowe spóźnienie.
Tak naprawdę się cieszę, jeżeli uda mi się wyruszyć w zaplanowany dzień...

Więc, jechałem na Kozákov, na górę między miastami Semily i Turnov, i tę dziurę widokową miałem przy drodze.
Chciałem to miejsce odwiedzić normalnie podczas białego dnia, ale tego mi się nie udało.

I jak tak w domu, starając się wyjechać, zrozumiałem, że tę dziurę widokową odwiedzę dopiero po ciemku,
to dopiero na podstawie tego niezmiennego faktu w tej nowej sytuacji sobie znalazłem tę pozytywną rzecz, że chociaż będę miał dla tego artykułu bardziej absurdalny (lecz rzeczywisty i prawdziwy!) wstęp, co się pewnie przyda.


Na moją obronę trzeba dodać jeszcze parę rzeczy:

Na wieże widokowe chodzę czasami po ciemku, jest to dla mnie w miarę zwyczajna sprawa.
OK, rozumiem, teraz muszę to trochę wyjasnić, że by to nie było wyjaśnianie (nie)absurdu innym absurdem, i nawet większym ...

Jestem krótkofalowcą.
Co jest taka polska nazwa, niestety nie( )dobra, bo akurat ja nie pracuję na falach krótkich (HF).
Pracuję na falach, które po czesku i po angielsku nazywają się bardzo krótkie (VHF), i po polsku i po niemiecku ultrakrótkie;
i również na falach, które po czesku i po angielsku nazywają się ultra krótkie (UHF), i po polsku i po niemiecku fale decymetrowe (bo już nie było jak skrócić tych fal w słownej nazwie).

I właśnie te fale UHF i VHF potrzebują otwarty widok do kraju.
I niektóre wydarzenia radioamatorskie odbywają się późnym wieczorem.
Więc czasami chodzę po ciemku na wieże widokowe – bo w kontekście mojego hobby ma to jak najbardziej sens.
Potrzebuję być nad innymi wzgórzami i nad drzewami, i to ciemno jest dla tych fal na tych częstotliwościach mniej więcej nieistotne.

Oprócz tego mam lęk z wysokości (dla pracy na UHF niezła wada... w sensie że właśnie bardzo zła),
i na większość wieży widokowych dam radę wyjść tylko podczas nocy, i to jeszcze raczej nie zupełnie do góry.
Więc na serio z powodów racjonalnych chodzę na wieży widokowe po ciemku.
Albo lepiej i chętniej na punkty widokowe; tak jak tutaj.
Chociaż o tej pierwszej w nocy żadnej lącznąści nie zrobiłem, ale to już jest inna sprawa.

To miejsce chciałem odwiedzić i miałem go przy drodzę.



To jest następna rzecz do mojej obrony:

Chciałem odwiedzić to miejsce.
M in. w celach napisania tego artykułu.
I też że by tam dla tego artykułu zrobić zdjęcie... Niestety jechałem bez aparatu, więc robiłem zdjęcie w nocy komórką i bez statywu... Ale coś widać. W całym tym absurdalnym temacie pewnie można mi to wybaczyć.

Więc, ja chciałem widzieć przede wszystkim tą 15 cm głęboką dziurę z tą balustradą; i widok do kraju był dla mnie mniej istotny.
I chciałem zrobić stamtąd łączność (na bliskim Kozákově w tym czasie było mnóstwo radioamatorów).


I jak tutaj mówiłem o tym lęku z wysokości – jedną z oficjalnych zalet tej najniższej "wieży" widokowej, jak podawano przez opis projektu,
jest to, że jest idealna dla osob z lękiem z wysokości.
Mogę potwierdzić, że pod tym aspektem jest to tam spoko :)
(Co oczywiście spełniają generalnie punkty widokowe, których ja generalnie bardzo doceniam, że by nadawać w pasmie UHF, które potrzebuje otwarty widok, i nie łazyć w tym celu gdzieś po wysokościach.)



I trzecia rzecz do mojej obrony, że nie jestem wariatem, odwiedzając podczas nocy wieży widokowe:

On jest często też podczas nocy super widok nawet na falach, które znamy jako "viditelné světlo", znaczy światło widoczne dla oczy człowieka.
Co mnie właśnie ogranicza; właśnie dlatego często nie wyjdę do góry wieży widokowej nawet podczas nocy. Ale robię, co umiem.

I właśnie w tą noc, kiedy odwiedziłem tę dziurę widokową, była bardzo jasna noc, i do tego jeszcze pełnia.
Więc widok był prawie jak podczas dnia.

(
Nie, nie opalałem się w świcie księżyce, jak to robili w Addams Family...
Ja się w świcie księżyca, albo nawet zupełnie po ciemku, ograniczam tylko na te widoki.
)



---


Zdjęcia niestety tylko za pomocą komórki i czałówki,
bez aparatu, bez statywu.

Tekst na ostatnim zdjęciu – tabelka dodatkowa pod znakiem drogowym "parking":

"
Dla odwiedzających najniższej wieży widokowej na świecie im. Járy Cimrmana.
Proszę parkować w taki sposob, żeby nie zakryć sobie widoku.
Wasz Jára.
"

---


Współrzędne geograficzne tego miejsca:
- 50.6126050N, 15.3603492E

Wysokość:
- cca 529 m n.p.m. (minus 15 cm)

Miejscowość:
- Nouzov

Powiat:
- Semily

Województwo:
- Liberecký kraj

Poziom trollingu normalnych zwyczajów:
- Czechy

Radioamatorski maidenhead lokator:
- JO70QO

Nazwy do wyszukiwania:
- Cimrmanova nejnižší rozhledna
- Cimrmanova nejnižší rozhledna u Nouzova





Parking dla zwiedzających jest tuż na miejscu, ale z jakimś dłuższym autem może być kłopot tam zawrócić na miejscu, i z jakimś szerszym autem może być problem przyjechać między drzewami / krzakami.
Jeżeli ktoś pojedzie z szerszym lub dłuższym kamperem, to polecam auto zostawić cca 300 m wcześniej, przy drodze, na skrzyżowaniu z śmietnikami.
Zdecydowanie w przypadku jazdy z przyczepą, bo na parkingu nie ma takiej długości do dyspozycji (żeby zawrócić).

Uważam, że największe auto żeby dojechać aż na miejsce i tam potem zawrócić może być z grubsza VW Transporter / Ford Custom, P. Expert / F. Scudo / C. Jumpy.
Sprintera, LT, Craftera, dużego Transita itp. chyba wolilbym zostawić na tym skrzyżowaniu tych cca 300 m wcześniej.
Ale nie jestem pewien – byłem tam podczas nocy.

 

Obrázek tohoto článku
Obrázek tohoto článku
Obrázek tohoto článku
Obrázek tohoto článku
Obrázek tohoto článku
Obrázek tohoto článku

Související odkazy

  


Líbil se Vám článek?


Zpětná vazba – hlasování

Hlasy se na serveru připočítají k počitadlům pro tento článek, např. kolikrát tento článek někoho pobavil a kolikrát tento článek někomu pomohl.

Neukládají se jednotlivá hlasování (vzájemná kombinace hlasů, datum, čas, ani jiné údaje).
Proto nemá smysl odesílat prázdný hlas, nemělo by se co k čemu přičíst.

 

Ve Vašem prohlížeči nebude uložena žádná informace (cookies) o tom, že už jste hlasovali.
- Ve Vašem prohlížeči tedy nebude vidět, jak jste hlasovali.
- Kdykoliv budete moci hlasovat znovu, pokud Vám článek opakovaně pomůže (pobaví Vás, potěší, …).
- Pokud Vás právě u jednoho počítače sedí více, mohou postupně hlasovat další lidé.

Počítám člověkohlasy, nikoliv lidi.
Tedy kolikrát článek někomu pomohl,
nikoliv kolika lidem pomohl
.

Třikrát potěšeného jednoho čtenáře počítám stejně jako tři různé jednou potěšené čtenáře.

Každý má do budoucna neomezený počet hlasů.
Když zapomenete, že jste pro tento článek už hlasovali, nevadí – když Vám někdy v budoucnu bude např. užitečný znovu, tak mu znovu pošlete hlas, že Vám byl užitečný.

Můžete si zvolit 1 až N možností

Štítky, labels, kategorie, témata, tagy, hashtagy

(ve vývoji)
 
#slova    
#realie  
 

Čeština a polština – jazykové služby

Skok nahoru na: Navigační menu
(klávesová zkratka Alt + Shift + horní „5”)

Zaujala Vás tato stránka?

  • Přidat do záložek (Ctrl+D)
  • Sdílet odkaz (vysílačka)Skok nahoru na:
  • Vytisknout (Ctrl+P)
  • Citovat podle ČSN ISO 690

    Tuto stránku

    ADÁMEK, Martin. Blog (čeština): Český jazyk pro Poláky. Martin Adámek [online]. Náchod / Meziměstí [cit. 2025-05-12]. Dostupné z: https://www.adamek.cz/cestina-polsky/blog

    Celý web

    ADÁMEK, Martin. Martin Adámek [online]. Náchod / Meziměstí [cit. 2025-05-12]. Dostupné z: https://www.adamek.cz

 

 
 

Národní kulturní dědictví

WebArchiv – Stránky archivovány Národní knihovnou ČR Tyto stránky jsou pravidelně archivovány Národní knihovnou ČR pro svou kulturní, vzdělávací, vědeckou, výzkumnou nebo jinou informační hodnotu za účelem dokumentace autentického vzorku českého webu. Jsou součástí kolekce českých webových stránek, které NK ČR hodlá dlouhodobě uchovávat a zpřístupňovat pro budoucí generace. Jejich záznam je součástí České národní bibliografie a katalogu NK ČR.  

 

 
 

Pro rozptýlení

Facebook je jako vězení. Posedáváš, marníš čas, máš profilovou fotku, píšeš na zdi a strkaj do tebe lidi, který vlastně neznáš.

 

Pro zamyšlení

Příliš mnoho lidí utrácí peníze, které nevydělali,
za věci, které nepotřebují,
aby udělali dojem na lidi, které nemají rádi.

[Will Smith]